Design
Choć nie jestem fanem Apple, to do tej pory uważałem że iPhone to ładny telefon. Do czasu aż zobaczyłem na żywo Nokię. I tu ciekawostka - oglądając Lumię na zdjęciach w internecie wcale nie zachwycił mnie jej design. To "uwielbienie" przyszło dopiero kilka dni po rozpoczęciu użytkowania. Teraz jak w pracy koledzy porównują swojego iPhone'a z Lumią i kładą je obok siebie, to widać jak na dłoni, że design tego pierwszego nie porywa i zwyczajnie opatrzył się.
Czym się Lumia wyróżnia na tle innych telefonów? Ano chociażby "nie-obłym" kształtem - zarówno iPhone, HTC, Samsung, a nawet tańsza Lumia 710 mają zaokrąglone rogi. To czyni z nich telefony bardzo podobne do siebie - czarne klocki z zaokrąglonymi rogami...
Wyświetlacz
Nokia ma doskonały, wyraźny wyświetlacz o dużym kontraście. Ostatnio miałem okazję porównać Lumię z HTC 7 Trophy - wydawało się, jakby ten drugi miał "wyblakły" wyświetlacz. Nie było tego kontrastu i żywych kolorów. Jedyne co by można zarzucić Lumii, to rozdzielczość (480x800 pikseli). Wielu narzeka, że mogłaby być większa - ale nie wiem, może ja niedowidzę, ale absolutnie mi to nie przeszkadza. Do filmów z YouTube, przeglądania zdjęć, gier czy korzystania z aplikacji w zupełności wystarcza. To telefon, a nie kino domowe.
Bateria
Energetyczna masakra. Jeden dzień działania przy włączonych wszystkich funkcjach to zdecydowanie za mało. Jak się permanentnie wyłączy Bluetooth, a WiFi włączy tylko gdy z niego nie korzystamy, ustawi rzadszą synchronizację danych, nie słucha muzyki, to... można dobić do dwóch dni lub nieco więcej. Na szczęście Nokia już zapowiedziała aktualizację oprogramowania i z jednego dnia mają się zrobić trzy. Czekam z niecierpliwością...
Jestem też ciekaw (i jest to wciąż na mojej liście rzeczy do sprawdzenia), ile energii pożera nawigacja. Czy można przejechać całą Polskę bez ładowania baterii? W okolicy czerwca/lipca będę miał okazję to sprawdzić na trasie Łódź-Wrocław.
Wyświetlacz
Gorilla Glass, czyli superwytrzymałe szkło. Według producenta szkło jest prawie niemożliwe do uszkodzenia. Ha ha ha no właśnie "prawie" - większęgo kłamstwa nie słyszałem! Zarysowania pojawiły już po 2 tygodniach normalnego użytkowania, tj. wkładania telefonu do kieszeni spodni i kurtki - całkiem możliwe że pewnego razu w tej kieszeni znalazły się klucze, lub inny ostry przedmiot, który spowodował 3-milimetrową rysę.
Wkrótce Gorilla Glass doczeka się konkurenta, z którego usług - mam nadzieję - skorzysta Nokia, na przykład w swoich tabletach z Windows 8. Dragontrail to super-mocne szkło przygotowywane przez japońską firmę Asahi. Materiał, z którego został zrobiony, ma być do sześciu razy bardziej wytrzymały od zwykłych szkieł i być odporne na zadrapania (zarysowanie kluczem nie będzie mu groźne).
Tak czy owak, Gorilla Glass zawodzi. Nie zważajmy na medialny potok kłamstw i warto razem z telefonem dokupić folię ochronną na wyświetlacz. Bo nic tak nie irytuje, jak malutka rysa na nowym i gładkim wyświetlaczu.
Nawigacja
Telefon Nokii wyróżnia się z tłumu tym, że posiada zainstalowane pewne aplikacje "Nokia Collection", jak Nokia Music, Nokia Maps i właśnie Nokia Drive, czyli nawigację GPS. Miałem bardzo duże oczekiwania wobec tej ostatniej, bo znałem ją z Nokii E52, gdzie miała super-funkcje i działała świetnie! Można nawet powiedzieć, że z tego powodu wybrałem właśnie Nokię z Windowsem. Tu przyszedł jednak zawód, bo w aktualnej wersji 2.0.2148 Nokia Drive:
- nawigować można tylko samochód - nie da się wybrać nawigacji "pieszej"
- nie można wybrać rodzaju trasy - szybkiej, optymalnej, najkrótszej, bez tras płatnych, itp.
- nie można zaznaczyć paluchem na mapie celu podróży - trzeba wpisywać adres, a przecież nie każde miejsce docelowe ma adres
- brakuje opcji "prowadź do domu" - była to bardzo przydatna i często wykorzystywana funkcja w modelu E52
- nie ma listy ulubionych adresów, są tylko "ostatnie cele"
A co jest? Wyszukiwanie w trybie offline (nowość w wersji 2.0), nawigacja głosowa, szybkie odnajdywanie aktualnej pozycji, informacje o ograniczeniach prędkości (yes!), widok 2D i 3D łącznie z bryłami niektórych budynków!
Jako ciekawostkę powiem, że ostatnio nawigacja chciała mnie poprowadzić z Kopenhagi do Łodzi przez płatny most do Malmø, a następnie promem ze Szwecji do Świnoujścia. Dwa absurdy! Za obydwie przeprawy trzeba słono zapłacić, a promem to można dostać się do Polski bezpośrednio z Kopenhagi. Nie rozumiem więc, jakim algorytmem została wybrana ta trasa - może takim: "stać cię na nasz telefon, to pewnie stać cię będzie na most i prom"? W każdym razie najbardziej optymalną trasą jest jazda na południe, przez Berlin i potem autostradą do Strykowa.
Nokia na szczęście cały czas pracuje nad ulepszaniem Nokia Drive i mam nadzieję, że wkrótce doczekam się tych wszystkich funkcji, które znałem z wersji na Symbiana.
Aparat fotograficzny
Aparat 8 megapikseli robi niezłe zdjęcia, choć nie takie jak lustrzanka 5 Mpix. Poniżej przykład i link do galerii na SkyDrive.
Podsumowanie
Telefon oceniam na 4+ - ma swoje niedociągnięcia, ale to wciąż dobry kawał roboty. Stylowo wygląda, dobrze leży w dłoni, ma solidną obudowę, świetny wyświetlacz i parę bonusów od Nokii (np. darmową nawigację).
Jeśli ktoś byłby zainteresowany rozmowami video przez Skype, to warto poczekać na Nokię Lumia 900, która będzie miała kamerę z przodu i obsługę internetu LTE.
Ceny Nokia Lumia 800
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz